Dokładnie 24.03 na świat przyszedł mój synek Jan Bogumił. Nie muszę chyba wspominać jak bardzo czasochłonne jest zajmowanie się maluszkiem. Do tej pory udało mi się zrzucić 22kg. W ciąży przytyłam tylko 14 kg. Karmie piersią synka co 2 godziny, codziennie walczę ze zmęczeniem mimo pomocy męża.
Założenie było takie by zrobić chrzest ze ślubem ale przemyslelismy to i wiemy ze w tym całym stresie nie będzie na to czasu by dodatkowo ochrzcic maleństwo nasze.
A oto nasze szczęście;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak tu jesteś, to pozostaw po sobie ślad:)!
odwdzięczę się :)
Miłego dnia, czy też nocy, zależnie jaką porą do mnie trafiłeś: D