Obserwatorzy

piątek, 26 czerwca 2015

ostatnie pożegnanie

Dawno mnie tutaj nie było, jednak opieka nad dzieckiem jest absorbująca na tyle, że nie mam czasu na nic innego. Dodatkowo ten rok niezbyt dobrze się dla nas zaczął,ponieważ  8 marca odeszła  mama mojego męża oraz jego matka chrzestna.
 Przykre jest to w szczególności, że w tej sytuacji ślub  będzie  miał  inny charakter. Zaraz pewnie mnie ktoś  oceni,że  nie  powinniśmy  w tej sytuacji brać ślubu, ale taka była  ostatnia jej wola. Bardzo chciałaby być  u nas na ślubie  i bardzo chciała  doczekać  się wnuka. Niestety wydarzyło  się  inaczej. Mam tylko nadzieję, że  jej "tam" żyje się lepiej i że  nie  musi cierpieć. Bardzo za nią  tęsknię i nie dopuszczam myśli  że  już  nigdy z nią  nie porozmawiam 😢. Była  dla mnie jak mama, pomimo kłótni i odmiennego zdania w pewnych kwestiach.


Bogumiła Ś.P. 08.03. 2015r.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak tu jesteś, to pozostaw po sobie ślad:)!
odwdzięczę się :)
Miłego dnia, czy też nocy, zależnie jaką porą do mnie trafiłeś: D